Do dwóch razy sztuka

Wydaje się, że cele przyświecające wprowadzeniu nowych zasad gospodarowania odpadami komunalnymi nie znalazły zrozumienia u wielu mieszkańców naszego miasta. Oto kolejny przykład, w którym można wykazać jak osoby porządkujące piwnice, garaże, strychy lub prowadzące prace remontowe w swoich mieszkaniach „rozwiązują” problem nagromadzonych śmieci i resztek zużytych materiałów. Jeden z posiadaczy takiego zbędnego „balastu” postanowił pozbyć się go przy ul. Kosynierów w Szombierkach. Ustalony, a następnie ukarany mandatem karnym przez rejonowego tej dzielnicy, usiłował wywieźć odpady na miejskie wysypiska w Bytomiu i Piekarach Śląskich, gdzie (jak tłumaczył strażnikom) odmówiono ich przyjęcia. W dniu następnym kontrola nielegalnego wysypiska przy ul. Niemcewicza, w sąsiedniej dzielnicy Bobrek wykazała wyrzucenie tam worków z tą samą zawartością (?!). I takim sposobem próba pozbycia się kłopotliwej własności „za wszelką cenę” okazała się w istocie próbą nieudaną, lecz wysoce kosztowną, opłaconą dwoma grzywnami w postaci mandatu karnego. Odpady zostały ostatecznie przekazane na wysypisko śmieci w Chorzowie.